Niektórzy nie kumają takich pastiszowych filmów, ale "de gustibus..." Ja na przykład nie trawię nowych Bondów i też nisko oceniam. Każdy ma prawo do oceny. Facet napisał "dno" - film mu się nie podobał i nie musi się z tego tłumaczyć. Dla mnie film super.
Jasne, że nie musi się tłumaczyć. Jednakże, może chciałby wyrazić swoje argumenty, które wytłumaczyłyby aż tak niską ocenę. Strasznie nie lubię tego powiedzenia :P bo czymże byłby filmweb, bez możliwości wymiany swoich wrażeń filmowych.
PS. tych nowych Bondów, też nie oglądam ;)
W porządku, ale skoro ktoś zakłada nowy wątek na forum niech liczy się z tym, że użytkownicy odpiszą. Na tym to wszystko polega. :)
sietny film. a scena na poczatku w domku u francuza jedna z lepiej zagranych scen ever
Kolejny debil, któremu wydaje się, że jeśli coś nie trafia w jego gust, to nie przedstawia żadnej wartości i nie ma żadnych dobrych elementów. Na szczęście o przyznawaniu nagród filmowych decydują inni ludzie niż ty.
"Debil" to nie obelga, tylko określenie niskiego poziomu inteligencji. Więc nazwanie kogoś debilem nie jest chamstwem. Skoro twierdzisz, że film ma jednak jedną świetną scenę, to dlaczego dałeś mu 1/10, a nie 2/10 lub 3/10?
Jest wiele filmów, które uważam za bardzo złe lub słabe, ale najczęściej daję im wtedy 3/10 lub 2/10, a bardzo rzadko 1/10.
Niestety film uczy wyłącznie nienawiści i pokazuje prymitywny humor , który w ogóle mnie nie bawi ani mojej rodziny.Owszem,scena na poczatku w domku u francuza jest świetna i to wszystko.
Nie ma jak fachowe podejście do oceny. Jeśli dajesz filmowy 1 za to że ma prymitywny humor to mega gratulacje. Jeśli nie liczy się dla Ciebie gra aktorska, produkcja, montaż, muzyka i wiele wiele wiele innych rzeczy to sorry. Gratulacje. Wielkie.