mają strukturę społeczną i organizacyjną dokładnie taką samą jak my durni ziemianie. I to w większości filmów SF.
wydaje mi się przez pokazanie podobnej struktury społecznej scenarzyści chcieli pokazać jaka czeka nas przyszłość za powiedzmy 1000 lat.
W końcu my też zabijamy i okradamy innych dla ich surowców i już planujemy wydobywanie surowców z meteorytów.
To fakt, że byli tak zaawansowani, że pokonali ziemian w godzinę, a jednocześnie tak nieintuicyjni i naiwni, że pokonała ich banda jaskiniowców.
W "Wojnie światów" wg H.G.Wellsa najeźdźców z kosmosu pokonały bakterie gnilne, więc nie jest tak źle. Nie mniej kosmici mają najgorsze cechy ludzi, są jak konkwistadorzy dla Azteków.
Akurat teoria bakterii jest realistyczna, bo choroby tropikalne zadawały duże straty wśród konkwistadorów (brak rozwiniętej medycyny i odporności organizmu), więc w Ameryce Łacińskiej i Afryce bardziej obawiano się zjadliwych chorób jak tyfus czy febra niż słabo uzbrojonych tubylców.