film do obejrzenia w gronie znajomych po uprzednim napiciu się mocnego trunku :D zabawa gwarantowana :D
Ogromna przepaść dzieli tę część z pierwszą. Najpierw dostajemy solidną dawkę czegoś na wzór retrospekcji z jedynki, a gdy już przez to przebrniemy, to otrzymujemy kompletnie nieciekawą historię.
Muszę jednak przyznać, że w kilku momentach potrafił mnie rozbawić, scena z parasolem, czy kultowy już garbage day też na...
Jeśli ktoś przypadkiem po obejrzeniu jedynki skusił się na obejrzenie "Cicha noc śmierci noc 2" to zdecydowanie odradzam.Właściwa 2 część to tylko połowa filmu. Przez ponad połowę filmu pokazują nam fragmenty z pierwszej części okraszone komentarzem Rickyego (brat zabójcy z 1 części). W międzyczasie pokazywania...
Paradoksalnie obejrzałem "Cichą noc, śmierci noc 2" (1987) dużo wcześniej niż oryginał z 1984 roku, gdyż miałem ten film ongiś na amerykańskim VHS-ie. Do 48 minuty czasu trwania "Silent Night, Deadly Night 2" mamy do czynienia z flashbackami z oryginału (pokazane zostają wszystkie sceny golizny i morderstw m.in....
Pierwsze 40 minut to dosłownie powtórka pierwszej części, w retrospekcjach dostajemy wszystkie najważniejsze sceny jedynki. Za to potem dopiero się dzieje! Do klasyki memów przeszła już scena z garbage day, ale wiele innych wcale nie ustępuje jej miejsca, jak choćby otwarcie parasola, teleportowanie się głównego...
Pierwsze pół godziny filmu składa się z urywków z części pierwszej. W ogóle większość filmu ma charakter wspomnień głównego bohatera, którego przesłuchuje psychiatra. Ricky, nowy zabójca, jest naprawdę żenujący. Odtwórca jego roli gra tak fatalnie, że robi się z filmu farsa. Zabójstwa są bardzo niespecjalne (no, może...
więcejSequel stoi na żenująco niskim poziomie. Niemal całą pierwszą połowę filmu stanowi podsumowanie poprzedniej części, w którym przypominane nam są te ważniejsze sceny w jedynce. Wszystko to zostaje jeszcze okraszone komentarzem głównego bohatera i próbą wyjaśnienia zupełnie tak, jakby działo się tam coś trudnego do...
W tym filmie nie chodzi o zwykłą jatkę. Film teb jest (co dziwne i rzadko spotykane w slasherach) coś głębszego. Oto Nick, młodszy brat Billy'ego, który bał się Świętego Mikołaja, po tym jak morderca w przebraniu świątecznego roznosiciela prezentów na jego oczach doprowadził do śmierci jego ojca, a matkę zgwałcił i...