Około 80 chłopców było przesłuchiwanych do roli Bruce'a. Ostatecznie otrzymał ją Jake T. Austin.
Na początku filmu, kiedy Bruce "melduje" Henry'ego w hotelu, wpisuje jego imię zieloną kredką. Gdy na końcu filmu Bernie czyta książkę meldunkową, imię pieska jest wpisane kolorem czerwonym.
Na końcu filmu, kiedy Mark pojawia się w hotelu, możemy zauważyć w tle, że podchodzi on do Heather i ją przytula. Kilka sekund później Mark ponownie podchodzi do Heather, a ona jest zaskoczona, że go widzi.
Łazienka, w której Bruce wkłada kamień do pudełka, jest tą samą pokazaną później w hotelu. Pierwsza miała znajdować się w szkole.
Kiedy Heather woła psa bez jednej nogi, by wszedł do ciężarówki, mówi do niego "boy". Na końcu filmu Bernie mówi do tego psa używając żeńskiego imienia "Chelsea".
Zdjęcia do filmu kręcono w Los Angeles (Kalifornia, USA).
Kiedy Andi szuka sukienki na przyjęcie, mówi Bruce'owi: "Byłbyś prawdziwym czarodziejem, gdybyś wyczarował mi sukienkę". Jest to nawiązanie do serialu "Czarodzieje z Waverly Place", gdzie Jake T. Austin gra czarodzieja.
Dwie psie pary zostały nazwane jak postaci dramatów Szekspira: Sebastian i Viola ("Wieczór Trzech Króli") oraz Romeo i Julia ("Romeo i Julia"), jedna natomiast: Georgia (George) i Lenny z powieści Steinbecka "Myszy i ludzie".
Podczas kręcenia filmu użyto około 70 psów. Wiele z nich wzięto ze schroniska. Po zakończeniu zdjęć do filmu kilka psów zostało adoptowanych przez członków ekipy.
Większość psów była tresowana od dwóch do trzech miesięcy, natomiast główni "bohaterowie" przeszli 16-to tygodniową tresurę.
Najwięcej nauki wymagało nauczenie psów korzystania z maszyny karmiącej. Szczególnie uczono pierwszego psa, by nie rzucał się na miski z jedzeniem, gdy te będą się przesuwać przed nim.