Bardzo rzadko wystawiam filmowi tak słabą ocenę. Zawsze szukam jakiejś pozytywnej cechy, zwracając uwagę na każdy szczegół. Tutaj jednak zrobię wyjątek. Ten film jest zły, jest naprawdę bardzo zły. Jak twórcy mogą go w ogóle porównywać do Legalnej blondynki? Jeden z gorszych spin off jaki powstał. Zaczynając od nijakiej fabuły, po te wszystkie różowe, cukierkowe rekwizyty, na grze aktorskiej kończąc. Jest to film komediowy (?!) i do tego familijny (oglądałam z 10-letnią siostrą, po 15 minutach mała oznajmiła, że jak już oglądamy film razem, to może coś normalniejszego;), powinien przekazywać puentę, coś wartościowego. Tu widzimy tylko dwie blond lale z problemami z wymową. Nie polecam.
Zgadzam się, wystawiłam ta samą ocenę. I nadal nie mam pojęcia co mnie podkusiło żeby ten film oglądać. Nie jest on śmieszny, ciekawy, irytujący wręcz. Zmarnowane półtora godziny życia...
Sceny w sklepie, gdzie owe blond dziewoje odgarniały włosy i machały łapkami sprawiały, że myślałam "WTF?"