To jeden z tych filmów, do których nie można podchodzić z jakimikolwiek wymaganiami. Fabuła durna i nierealna, główne bohaterki strasznie puste i bezbarwne, aktorstwo także leży, jedynie Bobby Campo zagrał bardzo przekonująco i tylko go szkoda, iż zagrał w takim syfie. Muzyka także nie zapadająca w pamięci. Ogólnie odradzam! 4/10.