Dystrybutor filmu w Polsce wykazał się wybitną ignorancją...
Film nie przypadł mi do gustu, pomimo ciekawego tematu, świetnym dialogom i dobrej reżyserii. To chyba przez postać Flipera, która w ogóle mi nie pasowała. Nie chodzi o Wesley'a... Po prostu. Mało wiarygodne motywy, mało wiarygodne "decyzje". Szkoda, bo ogólnie film był ciekawy.
Jak niby mieli przetłumaczyć tytuł? "Gorączka z dżungli"? Tytuł "Malaria" można uznać za metaforę do wielu problemów poruszanych w filmie.
W tym przypadku niestety nie da się uznać "malarii" za trafną metaforę. Jungle fever jest wyrażeniem osadzonym głęboko w kontekście kultury Afroamerykańskiej. Służy ono określeniu uczuć białej kobiety do czarnego mężczyzny.
(urbandictionary: when a non-black person is atracted sexually to black people. Originally it was used for when a white woman dates black men)
Niestety dosłowne tłumaczenie nie wiąże ze sobą takich konotacji. Najlepiej było zostawić tytuł w oryginale.
Biadolisz głupoty aż mi się żal zrobiło. Nie uważam że czarna rasa jest gorsza tylko inna. Nigdy, powtarzam NIGDY, czarni ludzie nie będą tacy sami jak żółci czy żółci tacy jak biali. Jestem polaczkiem i nim pozostanę aż do śmierci bo się nim urodziłem. I w cale się tego nie wstydzę, a nawet jestem szczęśliwy że żyje w kraju gdzie moja rodzina nie jest narażona na gwałty, ataki i gdzie przynajmniej mam do obrony jakieś narzędzie, a nie w zachodniej europie gdzie nawet gaz pieprzowy jest nielegalny. Nie czepiaj się szczegółów. Używając tego słowa raczej odnosiłem się do filmu a nie do aktora/osoby itp. Poza tym zdanie innych mnie nie obchodzi, mogą sobie myśleć co chcą ja i tak nie zmienię poglądów choćby straszyli mnie "mową nienawiści" i innymi absurdalnymi ustawami. Pozdrawiam
"Nie uważam że czarna rasa jest gorsza tylko inna."
I z tej inności bierze się pogardliwe i rasistowskie określenie "bambus"? Tak niemądre że aż zabawne.
Nie, nie jesteś "polaczkiem", jesteś Polakiem. "Polaczkiem" jesteś wówczas, gdy uznasz, że inni mają prawo tobą pomiatać, bo jesteś gorszy, głupszy, brudniejszy, itd.
Masz wyraźne problemy ze zrozumieniem znaczenia epitetów, których używasz. Kompletny misz-masz.
http://sjp.pwn.pl/slowniki/polaczek.html
popieram mnie film poza swietnymi ujeciami ulicznymi tez totalnie nie przypadl do gustu, jakies mialkie to wszystko, postacie niewiarygodne