Czułem zażenowanie podczas sceny meczu koszykówki w filmie.. czarni zostali tam pokazani w negatywnym świetle i jeszcze na dodatek biały nazista wygrał mecz robiąc reverse dunk, to chyba star trek jest dla mnie już bardziej wiarygodny XDDD
"Dokladnie, to tak jakby czarni wygrali z bialymi w hokeja."
W podwórkowym meczu kilku gangsterów? Nie przesadzasz? Uważasz, że każdy czarny jest Michaelem Jordanem, a biali nie potrafią skakać?
Ja mam inne zdanie na ten temat. Ten mecz nie był normalny, to było celowe działanie na psychikę tych czarnoskórych kolesi taka gra nerwów, którą niestety przegrali, wiadomo że w sporcie ważna jest psychika. Na pewno w normalnym meczu wygrali by. Zwróćcie uwagę na miny tych kolesi jak Derek ściągną koszulkę, oni już wtedy przegrali ten mecz. Może się mylę, ale wydaje mi się że własnie o to chodziło, a nie o to żeby w czarnym świetle przedstawić tych chłopaków.
Widać, że nie masz cienia pojęcia o baskecie, to nie jest głownie czarny sport braszku
to prawda, ale procentowo największe legendy z Jordanem na czele to jednak czarnoskórzy
Nie miałam wrażenia, że w tej scenie było cokolwiek nieautentycznego. Nie widzę powodu, dla którego czarni mieliby być niepokonani dla białych. To lokalne boisko. Poza tym Derek zdejmuje koszulkę, na piersi widnieje swastyka, co to oznacza? MANIFEST. Czarni tylko z wierzchu są tacy twardzi. Jak mają przy sobie ziomków, spluwy albo ziomków i spluwy.
Podobnie z białymi, nie ma tu rozróżnienia. Skąd przekonanie, że czarni są najlepsi we wszystkim? Bo niestety taki wysnułam wniosek z Twojego posta.
:p http://portalaktywni.com/aktualnosci/anatomia-czarnoskorych-ich-wyniki-w-spor/
Z artykułu wynika, że czarni są dosyć wyspecjalizowani. Nie traktowałabym tego jako podstaw do kompleksów. Jedni są dobrzy w to, drudzy w tamto.
Ja akurat z kosza zawsze byłam noga, więc problemów nie mam, że za dużo widzę. Czasami niewiedza jest błogosławieństwem.
Co prawda widzę z kolei z pełną wyrazistością, jak kuriozalnie prowadzi rękę w nadgarstku Stallone w klawiszowej scenie w 'Krysztale górskim' (owszem, jest taka!), ale to już inne zmartwienie :))
Ciekawe, a Europa daje mocno w kość amerykańskim koszykarzom przecież. Wyjdzie ze stereotypowego myślenia...
Ale ty wiesz że na tych mistrzostwach świata to nie grają Ci najlepsi ze Stanów bo im się to po prostu nie opłaca? Ryzykują kontuzją i tak dalej. Skład reprezentacji USA to zawodnicy trzeciego sortu XD
Sugerujesz, że każdy czarnoskóry człowiek jest lepszy w sporcie od białego? To było publiczne boisko i grający amatorzy - skąd wiesz, jaki był poziom umiejętności jednych i drugich? Masz bardzo mocno zakorzenione schematy.
A czy według ciebie czarni mają zawsze być pokazywani w pozytywnym świetle? Ci w Ameryce mają tyle samo za uszami co naziole, poza tym, twój komentarz jest rasistowski, bo twierdzisz że czarni są w kosza lepsi od białych
Większość filmów i reklam z ostatnich lat przedstawia białych hetero w negatywnym świetle, ja czuję zażenowanie kiedy widzę szczęśliwą gejowską rodzinę w co drugim serialu kiedy w rzeczywistości statystycznie gej to chory na choroby zakaźne nimfoman na depresji, czuję również zażenowanie kiedy widzę w filmie parytet uczonych i wynalazców na korzyść murzynów którzy to w rzeczywistości statystycznie mają iq na poziomie naszych nastolatków.. ale nie wyrzyguje z siebie w komentarzach pod tymi filmami że uprawiają fantastykę rodem ze star treka... a odpowiedzi powyżej to już równia pochyła, tak trudno zobaczyć jakieś rozgrywki fizyczne w sieci, olimpiadę np i policzyć sobie ile jest tam czarnych?
To raczej proste.
Serio nikt nie zauważył, że opowiada o tym Danny i, że pewnie przez zarówno swoje poglądy jak i to, że brat był dla niego takim czy innym autorytetem to prawdopodobnie podkoloryzował to wydarzenie? To zostało podkreślone montażem, ale widocznie za mało dosadnie.
Owszem, mógł upiększyć historię sportowego sterroryzowania czarnych, ale to nadal nie znaczy - bo taki jest główny wątek wpisu - że kilku białych amatorów nie mogłoby ograć kilku czarnych amatorów w uliczną koszykówkę. Poza wszystkim jest pokazane/zasugerowane, że Derek umie grać w koszykówkę. Myślę, że jedyna przesada to taka, że odgrażający się megagrubas chyba nie miałby szans na ogranie kogokolwiek, a już na pewno nie szczupłych i wysportowanych Murzynów. Ale z drugiej strony przecież prosi Dereka o pomoc.