teraz leci wróg publiczny na tvn i miałem dokładnie takie same przemyślenia

to chyba oglądalismy w tym samym czasie, jeszcze ta fryzura

Za niska. Ma 160 cm, a MO 180...

Tom Cruise ma 164 cm wzrostu, a oglądając Mission Impossible można odnieść wrażenie że ma wzrost człowieka. Albo Władca Pierścieni. Nie pamiętam który, ale jeden z hobbitów był większy niż Gandalf. W filmie tego nie widać.

10 cm można zniwelować, ale z 20 byłby problem. A Cruise ma jednak trochę więcej niż napisałeś. Przez lata narosło wokół jego wzrostu sporo legend, Ty przytoczyłeś jedną z nich. Jest niski, ale w zakresie 170-172 cm.

A co z Władcą Pierścieni?

Jesteś głupi czy co?

a po co o niej film robić?

Bo napisała (czyżby sama?) autobiografię, która jest bardzo poczytna w wielu krajach.
Obawiam się, jak wyżej, że ktoś jednak zechce zrobić taki film, a gorzej, jak wyjdzie laurka czy inna przepiórka.
Co do wzrostu, to nie ma obaw. Czy naprawdę to jest najważniejsze, że autentyczna Michelle O. jest bardzo wysoka, a Rachel K. niska? Już pomijam, że można to zatuszować. A jak grali niżsi od niej partnerzy Katherine Hepburn czy Lauren Bacall, żeby wydawać się co najmniej o pół głowy wyższymi, bo niby wstyd dla jaśnie pana? Przecież to jest pikuś. Michelle O. mogłaby nawet zagrać białaska czy karzeł płci męskiej, bo czemu nie? (vide: "Maria królowa Szkotów" czy "Mój Nikifor"). Jak zagra dobrze, to w ogóle nie jest ważne, jak wygląda i czy się physis w jakikolwiek sensowny sposób ma do pierwowzoru.