Pamiętam, że kiedyś był jakoś na topie w top10 nawet chyba. Kiedyś.. to było rok temu mniej więcej.
Top100 od pewnego czasu to totalne dno i dwa metry mułu. Prosty przykład, Johnny Depp - bądźmy szczerzy, co takiego zagrał, że jest wyżej niż np Jack Nicholson. Albo taki Christoph Waltz, oskar za Bękarty Wojny słuszny, nie było na niego mocnych w 2009, ale oglądając z nim np Wode dla słoni, Django, czy Rzeź, widzę jedną postać, te same gesty, wszystko. Niestety nic na to nie poradzisz.,cholera ale się rozpisałem :D.
Pozdrawiam,
Akurat Johnny Deep to moim zdaniem zasłużenie jest na topie, widziałem z nim wiele filmów i nie można mu zarzucić, że gra zawsze podobnie, wręcz przeciwnie, potrafi świetnie zagrać morderce i równie dobrze romantycznego kochanka itp
Co do Christopha Waltza to moim zdaniem dobry aktor ale fakt, widziałem z nim tylko 3 filmy więc może powinienem obejrzeć jeszcze kilka zanim się wypowiem.
Tak czy inaczej, na tej liście top100 wyżej od Tommy Lee Jones'a są: Jason Statham (średni aktor moim zdaniem), Hugh Laurie (zasłynął dzięki Dr House, zły nie jest ale też nie jakiś super), Joe Pesci (sympatyczny aktor ale mało wszechstronny), Alexander Skarsgård (kto to w ogóle kurvva jest!?), Michael C. Hall (zagrał Dextera, super...), Ian Somerhalder, Norman Reedus, Misha Collins, Peter Dinklage, Tom Hiddleston, Benedict Cumberbatch, Mario Casas, Matt Bomer, David Tennant, Kenneth Branagh, Gabriel Macht, Colin Morgan.
Tych paru ostatnich to w ogóle nie znam.
Johny Depp co zagrał że jest na topie, come on...
Już jego pierwsze filmy jak Co Gryzie Gilberta Grape'a czy Edward Nożycoręki to świetne role, potem zagrał jeszcze bardzo dobrze w serii Piraci z Karaibów, Charlie i Fabryka Czekolady, Sweeny Todd, Wrogowie Publiczni, Blow, Z piekła rodem, Headless Rider i wiele innych.
W większości tych filmów zagrał role pierwszoplanowe.
To co powiesz o takich "tuzach" jak Alexander Skarsgård, Jensen Ackles czy Mario Casas, którzy są wyżej w rankingu od TLJ?