Jednak na zewnątrz nie jest ładnie i to piekny świat jest hologramem a nie odwrotnie
Z jakiego punktu tak twierdzisz ? Serialu czy książek? Odcinek 10 rewelacyjny daje dużo do myślenia nad fabułą 2 sezonu. Szkoda, że dopiero za rok, ale ostatnie docinki podbiły rating tego serialu.
Jeśli nie było możliwości na wyciśnięcie tępa akcji w środku serialu to nie ma co się dziwić, że zrobili flaki z olejem przez 3-7 odcinków. Jednak serial ma potencjał i mam nadzieję, że go wykorzystają w kolejnych sezonach.
Serial względem książki jest mooocno rozciągnięty i to niestety mocno czuć w tych środkowych odcinkach.
Rozumiem, że czytałeś wszystkie tomy? Plissss tylko nie zdradzaj fabuły, na jednym forum przeczytałem, że sezon zakończyli w połowie pierwszego tomu a drugi tom to prequel i go mogą pominąć. Nie ważne jakim się będą sugerować kierunkiem w stosunku do powieści tylko czy wyciągną z kolejnego sezonu wszystko to co mogliśmy obejrzeć w 9 i 10 odcinku. Po ciekawym starcie, klepanie na ekranie zaczęło się od 3 odcinka co sprawiło, że wydawało mi się to trumną do całej treści a miało być pięknie. W sumie dwa ostatnie odcinki nadrobiły straty i ruszył do przodu z kopyta serial dając szanś e na ciekawy drugi sezon.
Jestem dopiero w połowie drugiego tomu. Serial tak mi się spodobał, że od razu sięgnąłem po książki.
Ach no to nie musisz czekać z odpowiedziami na wiele pytań, ja na książki jestem zbyt leniwy, ale jakbym się zmusił to serial już by mnie nie wciągnął bo znałbym fabułę. Chyba czasem to jest zaleta bo wielu z nas lubi jak cos zaskakuje, tym bardziej Silos jest dobrze obsadzony aktorami i robią dobrą robotę, nie ma co się przyczepić do roli jaką grają i obsadzić kimś innym.
Moim zdaniem warto. Ogólny zarys fabuły jest taki sam, ale różnią się poszczególne wątki
Zeby kontynuowac tam gdzie skonczyl sie 1 sez serialu to ktory tom mam czytac?
Książka została wydana w 2013 i podobno jest kiepsko przetłumaczona . Jest ona już niedostępna , chyba że w bibliotekach. Może pod wpływem serialu jakieś polskie wydawnictwo wyda ją w nowym tłumaczeniu...?!
bardzo fajny, klimatyczny serial - mam kilka refleksji i pytań po finale pierwszego sezonu: widok z wizjera w silosie jest prawdziwy - świat to postapokaliptyczna pustynia; istnieją setki (tysiące) silosów, które nic o sobie nie wiedzą (czy aby na pewno?); ludzie wychodząc z silosu umierają po zetknięciu z zatrutą atmosferą (mają nieszczelne kombinezony); na najniższym poziomie znajdują się drzwi do innych silosów, które odnalazł George; Juliette nie udusiła się po wyjściu, bo miała kombinezon uszczelniony dobrą taśmą; a teraz pytania: piękny widok, który widzą wychodzący to hologram - w jakim celu jest generowany? na dysku był film z hologramem, czy jednak z realnym widokiem sprzed katastrofy/apokalipsy? dlaczego w silosie nie ma wind?
Pytania do kogo? Tych co czytali książkę czy widzów serialu by uruchomić dyskusję ? Z tego co przeczytałem to taśma nie była uszczelniaczem a w kleju znajdowała się trucizna która zabijała po kilku minutach, z serialu nie wiemy czy atmosfera jest trująca. Generalnie zastanawiają mnie dwie rzeczy po co burmistrz wszedł do 18-tki i wyłączył hologram i tak by się dowiedziała co jest za nim, bardziej od innych silosów ciekawi mnie co się stało z ciałami czyścicieli ktoś je najwyraźniej usuną jeśli tak to znaczy, że wychodzą na powierzchnię. A windy uważam za najmniejszy problem nie ma to nie ma nic by nie wnosiły do niczego.
Taśma z IT była słaba (wspominano o tym w jednym z odcinków) i doprowadzała do rozhermetyzowania skafandra, podmieniona taśma była mocniejsza. Ciała czyścicieli zostawały tam gdzie padli, nowy czyściciel ich nie widział gdyż miał na wizjerze zmanipulowany obraz. Co do wind to zagrywka psychologiczna zastosowana przez "założycieli" i ich speców od zachowań ludzkich...
Dzięki za objaśnienie, czyli trujące taśmy to jakiś mit, który ktoś napisał na innym forum, słaba taśma to trzyma się kupy.
Może warto pomyśleć odwrotnie, czyli to szeryf i jego żona, mieli szczelny kombinezon więc przez to umarli, zaś Juliett miała kombinezon który był nieszczelny.
<ostry spoiler> Wind nie ma, bo przestrzeń musi być otwarta, żeby można było zdalnie zagazować cały silos, a gdyby to się nie udało to wysadzić go. Takie tłumaczenie było w książce.
brak wind był też podyktowany mniejszymi kontaktami między ludzmi ,było to dodatkowe utrudnienie
Hologram może był po to żeby przed śmiercią mieli jakąś cząstkę swojego upragnionego raju Ciała może sam usuwał potem, albo hologram był dla niego tylko jak wyłaził pokukac Może nie cała planeta jest skażona czy tam zniszczona Coś w ten deseń chyba bedzie
Hologram był po to żeby tracili czas na czyszczenie aby nanoboty zeżarły i uszkodziły uszczelnienie kombinezonu, i masz rację nie cała planeta jest skażona nanotechnologią bo to bronią nanotechnologiczną zniszczono świat
W takim razie musieli mieć niezłe wytłumaczenie na wyjątkowy materiał kombinezonów, bo nano to przedział wielkości na poziomie atomu węgla i jeśli istniałyby na tym poziomie wyjątkowo agresywne nanoboty ... to zwyczajnie w świecie nic (może poza specjalnym polem elektromagnetycznym) nie byłoby w stanie ich powstrzyma, nawet ich śmieszne śluzy.
Jeżeli nano bierzesz jako wielkość czysto fizyczną to masz rację ale funkcjonuje też pojęcie nano cząsteczka ,gdzie tych atomów są setki tysiecy a nawet miliony i też jest to nano.Komórka ludzka składa się z milionów atomow i żeby ją zobaczyc trzeba mikroskopu elektronowego.I tego typu nanocząsteczki jako bron są przedstawione w powieści i serialu,ale to dopiero w kolejnych sezonach
Ciekawe gdzie biegl Tim Robins pod sam koniec odcinka,do jakies aparatury,cos przelaczyc?
Mam książkę jeszcze jej nie czytałem, można sprawdzić w sumie bo nic to nie wniesie a jedynie odpowie :P
Według książki, to on tam nie pobiegł nic przełączać. Poszedł zrobić o wiele bardziej ciekawą rzecz, która wywracała nieco pojęcie świata w Silosie do góry nogami, ale więcej nie zdradzę.
Książka różni się od serialu i serial bardzo szybko się kończy - J wychodzi z silosa na stronie 250 a tom 1 ma stron 650. Warto wypożyczyć np z biblioteki. Jeden minus książki jest taki że niektóre opisy mocno usypiają. Mogłoby być więcej dynamiki.
Pobiegł do serwerowni żeby zadzwonić i powiedzieć że mają problem.
Żeby czyścili obraz. Mnie bardziej zastanawia skoro w silosie widzą zwłoki, a ona ich nie widziała to o co chodzi?
Może hologram zwlok zostawał w razie czego jak by się komuś udało żeby nie kusiło w razie czego
Przecież ona nie widziała zwłok tylko przez ten narzucony obraz wirtualnej rzeczywistości. Ale wyglądało to tak jakby pamiętała, gdzie mniej więcej leżały. Dlatego położyła tą odznakę na tym "kamieniu", który był po prostu zakamuflowanym ciałem Holstona (dlatego pojawiły się "lagi", kiedy weszła z nim w interakcje).
W 2 sezonie Ona przeżyje i wejdzie od góry do innego silisu gdzie ja wpuszcza bo zobaczą ja na ekranie innego silosu.Bedzie próbowała się skontaktować że starym silosem i tak zacznie się kolejna akcją.W kolejnym sezonie pójdą do , miasta".
częściowo się mylisz owszem wejdzie do innego silosu ale nie dlatego że ją zobaczą tylko że ten silos jest pusty wszyscy poza kilkoma osobami nie żyją, zostali zatruci
Rozumiem, że silos w założeniu wcale nie miał być schronem dla ludzkości w razie globalnego kataklizmu, tylko czymś zupełnie innym?
Taka ilość silosów, jeden obok drugiego sugeruje bardziej jakąś farmę ludzi albo eksperyment...
Dlaczego w takim razie ten fałszywy obraz raju? Po co sztucznie tworzyć plotkę, że na górze jest bezpiecznie? Po co zachęcać ludzi do rebelii? To też część eksperymentu?
Wszystkie pozostałe silosy są puste? Ten jest jedyny, gdzie ostała się populacja?
Czy można taki silos zagazować od wewnątrz, czy tylko z zewnątrz przez "władze" na powierzchni?
Oczywiście że nie zostali otruci, wybili się nawzajem a gaz(nanoboty) które zostały wpuszczone miały wlasciowsci lecznicze, ale dlaczego tak się stało to już polecam przeczytać książki.
Tak zgadywałem. Dlatego też napisałem ,,miasto".W książce tak jest jak piszesz?
Mnie nurtujące jedno po co nie pamiętać i zamazywać myśleć o świecie pięknym z przed apokalipsy przecież to daje nadzieje i inspiruje do działania w kierunku lepszego jutra...rozumiem obostrzenia związane z poruszaniem się po silosie ale zakaz lupami o powiększeniu więcej niż dwa razy...po co???? Żeby nie można było odczytać jakiś oznaczeń elektroniki...nie czytałam książki może ktoś to wyjaśni...Poza tym ten świat w silosie trochę naciagany w sensie realnym nie mogło by to tak wyglądać...po pierwsze człowiek nie może żyć w dobrym zdrowiu bez dostępu światła słonecznego chyba ze będzie suplementował witaminy i mikroelementy...poza tym produkcja leków....jak to robić w takich warunkach ...duzo można dyskutować...
owszem czlowiek moze zyc bez swiatla slonecznego, powiem wiecej, bez jego wplywu bedzie wygladal mlodziej a skora bedzie starzala sie wolniej
To wspaniale, podales potezne argumenty, wszystkie zwierzeta glebinowe czy ssaki, ptaki i owady ktore prowadza tylko i wylacznie nocny tryb zycia klaszcza nad geniuszem tego komentarza
Geniuszu, w serialu chodzi o ludzi nie o jakieś nocne zwierzęta, zresztą sporo zwierząt prowadzi dzienny tryb życia, więc słońce to życie.
Gdyby nie słońce, to na naszej planecie nie byłoby życia, w formie jakiej jest, to proste jak budowa somalijskiego cepa.
Jakie to ma w ogole znaczenie na wplyw slonca na ludzka skore... Ty piszesz o czyms calkiem innym niz ja.
"Światło słoneczne jest jednym z głównych czynników sprzyjających przedwczesnemu starzeniu się skóry. Pod wpływem promieniowania UV uszkodzeniu ulegają kolagen i elastyna odpowiedzialne za utrzymywanie prawidłowej struktury tego narządu."
To nie jest jakas wiedza tajemna. Jak chcesz walczyc to nie ze mna a z wlasnym brakiem edukacji...
Słońce jest źródłem energii, niezbędnym do życia wszelkich organizmów na Ziemi. Gdyby zniknęło, nie tylko stracilibyśmy nasz tor w układzie słonecznym, ale również główne źródło światła i ciepła. Nasza najbliższa gwiazda to innymi słowy życiodajna siła, która dba o fotosyntezę roślin i stanowi źródło witaminy D.
Skad wiesz? Moze burmistrz potrafi przelaczac widok w serwerowni na dowolny swiat?