Pół odcinka mamy retrospekcje na miłostki (nuda), trochę śledztwa, nawiązania do różnych postaci i sytuacji (a to Pani Sędzia może zna Panią Mechanik Master, a to koleś podrywa na stołówce, smutna historia zastępcy szeryfa), George okazał się skomplikowanym typem i w końcu na koniec coś z rombka tajemnicy Silo jest ukazane. Przez to oczko w górę w moim systemie oceniania.
.
dokładnie, miejmy nadzieje, ze wreszcie coś się będzie dziać ciekawego i coraz więcej tajemnicy będą odsłaniać poza stosunkowo nudnymi niektorymi wątkami
Akurat spodobał mi się serial i przeczytałem całą trylogię. Jest mocno pozmieniane, bardzo mocno. Nie będę się rozpisywał, bo musiałbym spojlerować, ale akcja skupia się na innych postaciach, wg mnie co najmniej jedna jest rozdzielona na dwie, jakby iść z duchem książki w tym tempie to odcinków będzie z 500 żeby to rozwiązać (choć dobrą połowę tomu drugiego nie ma sensu ekranizować). Sam jestem ciekaw co z tego wyjdzie.
I jaki jest finał tej całej historii wg. książki-spokojnie możesz spoilerowac :P bo serial póki co taki średniak. I raczej nie będę się brał za kolejny sezon
Finał całej historii to Juliett wychodzi z silosu na zieloną trawkę i do pustego lasu z około 150 osobami mają zapasy na nowe życie. Reszta silosu zginęła. No ale to nie wcześniej niż w 6 sezonie. A i jeszcze ciekawostka takich silosów jest 50. Ale akcja toczy się w 1, 17 i 18.
heh czyli generalnie to prawda - co widzieliśmy w ostatnim odc., że ekran w stolowce to ściema... tylko po co tworzyli te silosy - pewnie doszło do jakiejś globalnej katastrofy, ale w końcu ziemia się odrodziła, a oni zasiedzieli się, bo od pokoleń przebywają pod ziemią :P <br/> <br/>nie powiem zaintrygowało mnie to
Nie do końca prawda, z tego co ja rozumiem sa dwa ekrany :
1. Wizjer osoby w kasku (osoba czyszcząca na zewnatrz) który przekłamuje rzeczywistość, czyli ma być żywo i pełno roślin, by osoba czyszcząca miała motywacje do wyczyszczenia kamery na zewnatrz, tak jak to zrobił holston, by osoby wewnątrz widziały co jest prawie faktycznie na zęwnątrz. i tu wchodzi punkt drugi:
2 Wizjer/ telewizor w stołówkach pokazuje prawie rzeczywistość, bo symulacja dodaje "trupy", patrz na brak trupów gdy na samym końcu julliet stoi i pokazuja wiele silosów i jakimś cudem nie ma trupów ani żony Holstona ani jego samego.
Zwróć uwagę na to, że nagranie któee było na dysku jest właściwie identyczne z tym co widzi julliet i holston i jego żona w punkt 1...
Wizjer w stołówce pokazuje rzeczywistość. Każdy wychodzący ma wgraną symulację z zielonym wzgórzem, która widzi na przysłonie hełmu, żeby odruchowo wyczyścił kamerę silosu. Widać to gdy przelatuje klucz ptaków, na tle niebieskiego nieba, taki sam jak na nagraniu z dysku twardego - wtedy Julia zrozumiała, że to nie jest rzeczywisty obraz. Przez to, że ludzie wychodzący z silosu idą z symulacją a nie z prawdziwym obrazem upadają na kamieniach, których w symulacji nie ma. Julia nie widziała ciała szeryfa (przez symulację na przysłonie hełmu), upadła po zawadzeniu o jego nogi, ale wymacała ciało szeryfa i zostawiła na nim gwiazdę szeryfa. Burmistrz był przekonany, że Julia umrze pod drzewem, bo rozszczelnienie kombinezonu na rękawicach następowało w takim samym czasie w każdym wyjściu. Julia miała jednak inną taśmę uszczelniającą na rękawicach, która nie powodowała rozszczelnienia kombinezonu, dlatego mogła dalej zajść, a oprócz tego oddychała powoli, oszczędzając tlen. W rzeczywistości całą ziemia usłana jest silosami, w których mieszkają ludzie po jakiejś katastrofie. W kolejnym sezonie pewnie Julka dojdzie do kolejnego silosu, pewnie wpuszczą ją do środka, pewnie znajdzie te ogromne metalowe drzwi na dnie silosu - drzwi, które umożliwiają komunikację między silosami, itd, itd... ;-).